za dużo na głowie

Wszystko biegnie za szybko, też tak wam się wydaje? Mam wrażenie, że kiedyś ten czas leciał wolniej, że XXI wiek odebrał nam spokój i wcześniej wykonywaliśmy o wiele więcej rzeczy w ciągu dnia. Wiem, że brzmi to abstrakcyjnie, ale tak niestety jest. Nie mamy czasu aby usiąść i chociaż na chwilę pomyśleć. Jesteśmy w nieustannym biegu i wykonujemy rutynowe rzeczy. Tak właśnie biegnie dzień za dniem, tydzień za tygodniem i miesiąc za miesiącem. Wszystko wokół nas się zmienia, a my nieraz nie mamy nawet na to wpływu, nie widzimy tego. Nie mamy chwili, żeby odwiedzić naszych bliskich, a zanim się obejrzymy może już ich niestety nie być. Bierzemy sobie nieraz za dużo na głowę i nie jesteśmy w stanie tego udźwignąć. Chcemy być w różnych miejscach, w tym samym czasie. Tak niestety się nie da. Możemy się wykończyć albo fizycznie, albo co gorsze psychicznie. Doświadczyłam tego na własnej skórze i wiem, że w pewnym momencie po prostu trzeba powiedzieć sobie stop i pomyśleć, czy to wszystko jest warte tego ciągłego biegu?  Teraz wiecznie gonimy za czymś, wysilamy się, wyciskamy siódme poty. Ale po co to wszystko? Pewnego dnia, za kilka lat obudzimy się i będziemy żałować, że nie pomyśleliśmy o tym wcześniej. Wiadomo, że każdy walczy o swoje, ma ustalone w życiu cele, ale trzeba umieć zorganizować wszystko tak, aby rozłożyć swoje siły pomiędzy cele, a dom, rodzinę i własny spokój. 

To obraz, który namalował Salvador Dali (jego twarz wykorzystano w maskach do słynnego serialu na netflixie "Dom z papieru"). Znakomicie oddaje to o czym pisałam powyżej. 

come back and q&a

hej, nie było mnie tutaj bardzo dawno, już nawet nie pamiętam jak się piszę... założyłam tego bloga równo 6 lat temu, usuwałam, edytowałam i dodawałam wiele postów. teraz jak widzicie, nie ma tutaj ani jednego wpisu. skończyłam liceum, zaczynam "dorosłe" życie, a co za tym idzie? mam troszkę więcej wolnego czasu i mogę poświęcić go na swoją samorealizację, pasję i... bloga. chciałabym na poważnie zająć się fotografią, przerabianiem zdjęć i pisaniem. zamieszczam tutaj małe q&a, aby odświeżyć informację o sobie i podzielić się odrobinę nowinkami z mojego życia. :) 

1.co zainspirowało Cię do pisania na blogu? 
zacznijmy od tego, że w podstawówce prowadziłam wiele dzienników, uwielbiałam czytać książki, co obudziło we mnie duszę humanisty i tak we wakacje między podstawówką a gimnazjum powstał ten blog, gdzie po prostu pisałam o moim życiu

2.miałaś kiedyś zawahania, aby zamknąć bloga?
miałam i tak robiłam, chociaż nigdy nie usunęłam go na stałe, raczej usuwałam tu wszystkie posty i zostawiałam pustkę, zawsze coś mi w nich nie grało, za bardzo dążyłam do perfekcji i chciałam, aby wszystko tutaj było idealne, niestety tak się nie da, ale niestety dopiero po 6 latach się o tym przekonałam

3.czujesz się lepiej w towarzystwie, czy w samotności? 
to zależy od sytuacji, są chwilę, kiedy o wiele lepiej czuje się z przyjaciółmi, czy moim chłopakiem, ale są też sytuacje, gdzie najchętniej schowałabym się pod kołdrą i została tam już na zawsze, ale myślę, że nie wytrzymałabym sama zbyt długo 

4.jakie trzy słowa najlepiej cię opisują?
uparta, pomocna, nieśmiała 

5.czytasz obecnie jakąś książkę?
czytam "czy wspominałem, że cię potrzebuję?" Estelle Maskame, ale nie czytałam w ogóle zwykłych książek przez trzy lata liceum 

6.co chciałabyś robić w przyszłości?
moja przyszłość jest bliżej niż dalej niestety, na razie czekam na wyniki matur, a kierunkiem na który złożyłam dokumenty jest zarządzanie 

7. jaki serial polecasz?
aktualnie nic nie oglądam, ale ze względu na to, że mamy wakacje, polecam obejrzeć stranger things 


polecam link do świetnej strony z sukienkami: https://www.simple-dress.com/